niedziela, 10 października 2010

MORA..............

Zakochałem się! No, może nie od pierwszego wejrzenia, ale prawie... Jest Szwedką o iście fińskiej urodzie ze zgrabną pochwą. Nie jest wymagająca- zdobycie jej na zawsze to kwestia ok. 40 złociszy...Mora Clipper...




4 komentarze:

  1. No fajny nóż, ale mógłby mieć ostrze combo, chodź by po to aby przekroić chleb, gładkim ostrzem to trochę trudniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. hej Tom,
    obejrzyj tę wersję:
    http://www.milhunt.pl/sklep/product_info.php?cPath=65&products_id=316
    Ma ząbkowane ostrze, wygodniejszą rękojeść, tylko ta przezroczysta pochwa.....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No fakt pochwa paskudna, to już lepiej zlecić kaletnikowi zrobienie jakiejś fajnej pochwy ze skóry. Ale nóż jest ciekawą opcją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłem niedawno taki nóż też Mory, ale sygnowany przez LMF choć na ostrzu widnieje kto je wyprodukował, zaletą tego ostrza jest to że w rękojeści chowa się krzesiwko od LMF i na dodatek ostrze jest fire-steel

    OdpowiedzUsuń