Od kilku lat przymierzałem się do zakupu hamaka, bezskutecznie
z kilku powodów. Pierwszy to nieustająca dziura budżetowa :-( , drugi- uboga oferta.
Z
miejsca odrzuciłem hamaki siatkowe i wielozadaniowe plandeki do przenoszenia
zwłok, na najciekawsze na rynku hamaki marki DD mnie nie stać, a średnia półka
to Amazonas i kilka no-name’ów bez opinii w Internecie. Najciekawszy w tym
portfoglio wydawał się Amazonas Mosquito z dodatkową moskitierą (owady mnie
lubią- bez wzajemności), dopóki…