wtorek, 21 września 2010

JAK SIĘ UBIERAJĄ NA ALASCE...

   Dzięki koledze Vickowi znalazłem na youtub'ie ciekawy filmik poradnikowy nakręcony przez słynną alaskańską NOLS, z ciekawym, bo innym niż u nas podejściem do "cebuli". Rozumiem wielość warstw (Alaska!!!), rozumiem bardziej konserwatywne podejście do materiałów (więcej tu wełny,windshirtów i softshelli, niż polarów i -texów), rozumiem wyparcie polaru w warstwy zewnętrznej przez sweter puchowy bądź syntetyczny (sam jestem miłośnikiem Primaloftu, a w planach mam kupno typowo mid-layerowego Zephyrusa), ale zaskakujące dla mnie jest użycie w takim combo windshirt'u i zakładanie go pod wyżej wymieniony "waciak"...
Trzeba będzie wypróbować zimą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz