piątek, 5 kwietnia 2013

PEREGRINOS

Pozwoliłem sobie wrzucić do listy obserwowanych blog kol. Łukasza, który właśnie wyrusza w wyśmienitą podróż z Polski do Santiago de Compostella pieszo! Zamierzam śledzić jego poczynania, choćby dlatego, że sam się kiedyś tam wybiorę o wiele krótszym, tzw. francuskim szlakiem.
A dla cierpliwych niekończąca się opowieść kolegi Orety, który taką podróż ma za sobą. 

Szacun Panowie!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz